Utracone dzieła sztuki
2009.11.12. 20:54, ostatnia aktualizacja: 2009.12.09. 17:30
W dzieje każdego dotkniętego wojną kraju wpisane są straty materialne. Nie inaczej było od wieków na ziemiach polskich. Najazdy tatarskie, husyckie czy krzyżackie wiązały się z grabieżami.
Największe spustoszenie poczynił potop szwedzki w XVII wieku. Łupem Szwedów padały nie tylko obrazy, klejnoty, dywany oraz księgozbiory, ale też kominki, posadzki, wyposażenie kościołów i grobowców, z nagrobkami włącznie. Dowodem tamtych wydarzeń są dwa wykonane z brązu lwy, które obecnie zdobią Zamek Królewski w Sztokholmie, a pochodzą sprzed warszawskiego pałacu Kazanowskich.
Kolejną falę strat w zakresie dóbr kultury przyniosły rozbiory, a następnie w XX wieku obydwie wojny światowe. Podczas II wojny światowej hitlerowcy dokonywali rabunku na wielką skalę i metodycznie. Kierowali się przy tym wskazówkami fachowców, co warto wywieźć do Niemiec, jaką te przedmioty mają wartość i gdzie się znajdują. Zdobycze ukrywali na zamkach, w klasztorach, starych kopalniach czy bunkrach. W ten sposób np. już w październiku 1939 roku został wywieziony ołtarz Wita Stwosza z krakowskiego kościoła Mariackiego.
Śladami skarbów
Po każdej wojnie prawowici właściciele usilnie zabiegali o odzyskanie skradzionych dzieł. Najczęściej z marnym skutkiem. Czasem udawało się ustalić, dokąd trafiły wojenne łupy, i przeprowadzić pewnego rodzaju inwentaryzację. Bywa, że dumni zdobywcy trofeów chełpią się ich pochodzeniem i sposobem zdobycia, ale częściej trzymają arcydzieła w ukryciu. Czasem któreś ujrzy światło dzienne, trafiając na aukcję.
Odzyskanie po II wojnie światowej wielu dzieł kultura polska zawdzięcza ludziom związanym z muzealnictwem. Należał do nich Stanisław Lorentz - dyrektor warszawskiego Muzeum Narodowego oraz Karol Estreicher - historyk sztuki, dzięki któremu odnaleziono ołtarz Wita Stwosza. Za sprawą ich wiedzy, zaangażowania i wręcz detektywistycznych zabiegów wróciło do Polski wiele zabytków. Niestety ogromna liczba dzieł sztuki przepadła bez wieści. Warto pamiętać, że wciąż są poszukiwane, choć od zakończenia ostatniej wojny minęło już prawie 65 lat.
Nowe znaczki i koperty Pierwszego Dnia Obiegu (FDC)
Na trzech znaczkach Poczta Polska zaprezentowała zrabowane dzieła wielkich mistrzów. Los tych arcydzieł jest nieznany. Są to: akwaforta Rembrandta van Rijna "Józef opowiadający sen" (1638), poszukiwana przez Muzeum Narodowe w Gdańsku, obraz Petera Paula Rubensa "Chrystus upadający pod krzyżem"(ok. 1612-1615), poszukiwany przez Muzeum Narodowe w Warszawie, oraz rysunek Albrechta Dürera "Exlibris Willibalda Pirckheimera" (1513) poszukiwany przez Gabinet Rycin Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Znaczkom towarzyszą trzy koperty FDC oraz jeden datownik okolicznościowy w formie pustej ramy po obrazie, stosowany w Urzędzie Pocztowym Warszawa 1. Na każdej z kopert widnieje portret twórcy zaginionego dzieła: Rembrandta "Autoportret w berecie i szalu", portret Rubensa autorstwa Paulusa Pontiusa oraz "Portret Albrechta Dürera wg jego autoportretu z 1498 r." Vaclava Hollara. Wszystkie portrety pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.
autor projektu: | Kazimierz Bulik |
ilość znaczków: | 3 |
wartość: | 1,55 zł, 1,55 zł i 1,55 zł |
nakład: | po 450.000 sztuk każdego |
technika druku: | rotograwiura |
format znaczków: | 31,25 x 43 mm |
papier: | fluorescencyjny |
arkusze sprzedażne: | po 6 szt. znaczków |
data obiegu: | 20 listopada 2009 roku |
źródło: Poczta Polska
Wygląd znaczków wprowadzonych do sprzedaży może różnić się od projektów przedstawianych w zapowiedziach.
Informacje
Artykuły Poradnik dla Filatelistów Handel Linki Usługi pocztowe Pomoc FAQ Serwis Serwisy specjalneKatalog
Znaczki Karty pocztowe Koperty pocztowe Całostki inne Datowniki okolicznościowe Erki okolicznościowe Poczty specjalne Cennik znaczków wg katalogu FischerKontakt, publikacje
Formularz kontaktowy Biuletyn Filatelistyczny Zasady publikacji w serwisie KZP Nagrody dla autora i serwisuInformacje
Opracowanie strony, szata graficzna, kod HTML, skrypty PHP i JavaScript, style CSS: Marek Jedziniak.
Wykorzystanie jakichkolwiek materiałów z tej strony możliwe tylko za zgodą autora serwisu.